Dom Spotkań nie tylko wiejskich

Czytanie treści strony dostępne.
Dom Spotkań Wiejskich w Rusinowicach został oddany do użytku, nieco ponad 1,5 roku temu, a już doczekał się znacznego wyróżnienia od strony władz województwa. Mowa o zdobyciu II miejsca w konkursie „Przyjazna Wieś” w kategorii „infrastruktura techniczna”. Jest to znaczące wyróżnienie, chociażby ze względu na to, że w konkursie mogło wystartować aż 167 samorządów z terenu Województwa Śląskiego. Spośród tak wielu, wybrano jednak rusinowicki dom spotkań. Dlaczego? „Powołanie do życia domu spotkań wiejskich było wyłącznie inicjatywą obywatelską. To dzięki mieszkańcom Rusinowic, skrupulatnie dążącym do zamierzonego celu, udało się zrealizować tę inwestycję. A wszyscy wiemy, że pozyskać środki nie było łatwo. Z tego miejsca dziękuję wszystkim tym, którzy mieli wpływ na powstanie tego domu: mieszkańcom Rusinowic, członkom Rady Sołeckiej oraz pani sołtys Jolancie Fortuńskiej, radnym Pawłowi Kandzi oraz Henrykowi Kurzac, członkom Sołeckiego Stowarzyszenia Rozwoju Rusinowic i stowarzyszenia „Serce Rusinowic” oraz pani Martynie Kot, która dzielnie pisała wnioski o dofinansowanie inwestycji” - mówił wójt Grzegorza Ziaja, podczas zebrania w Domu Spotkań Wiejskich z dnia 20 stycznia. W trakcie przemowy znalazło się też miejsce na podziękowanie dla dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej Gabrieli Piguła, będącej nieformalnym opiekunem obiektu. Wójt złożył na jej ręce symboliczny dyplom i pogratulował prężnie rozwijającej się działalności domu spotkań. A dzieje się coraz więcej. W domu spotkań znajduje się często odwiedzana Biblioteka Publiczna a przy niej przeniesiona ze szkoły Izba Pamięci. Siedzibę swoja ma tu klub sportowy „Dragon”. Przez cały tydzień spotykają się też rusinowickie stowarzyszenia, klub skata, reaktywowane koło gospodyń wiejskich, strażacy i Związek Hodowców Gołębi Pocztowych. Często na próby wpadają przedszkolaki i uczniowie szkoły. Dom Spotkań stał się dla mieszkańców Rusinowic istnym centrum kultury w którym mogą realizować siebie i swoje zamierzenia. Spotkania w tego typu miejscach zachęcają do podejmowania kolejnych inicjatyw społecznych i wyzwań. Zebranie z 20 stycznia również miało charakter spotkania, a to dzięki obecności niesamowitych gości. Przy wspólnym stole zasiedli nie tylko wyróżnieni inicjatorzy budowy domu spotkań, ale także delegacja dzieci i młodzieży z Żytomierza. Dzięki radnemu Sejmiku Śląskiego Zygmuntowi Wilkowi, który umożliwił delegacji przyjazd z Ukrainy, wszyscy zebrani mogli wspólnie kolędować, odkrywając na nowo stare polskie pastorałki i wpadając w zachwyt nad talentem śpiewających dzieci z zespołu „Jaskółeczka”. Wszyscy z zapartym tchem słuchali też recitalu kolęd po polsku i ukraińsku wykonanych przez żeński zespół „Malwy”. Pomiędzy wspólnym śpiewaniem, wypełniła się idea domu spotkań, gdzie zupełnie sobie obcy ludzie w rozmowach wymieniali swoje przeżycia i historie. (KI)

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

×
Skróty klawiszowe

Skróty klawiszowe